Produkty:
- coś do rysowania (markery, kredki, etc)
- naklejki (z autami, zwierzętami, ...)
- kartka papieru
Naklejki, które kupiłam były z autami policyjnymi, karetkami, taxi, normalnymi autami oraz autami budowlanymi. Wybrałam jedno auto z każdego rodzaju i spytałam się dzieci, co to są za auta i w jakich miejscach "pracują". Później narysowałam owe miejsca, a dzieciaki musiały przyporządkować resztę aut do budynków / miejsc (domalowałam też przykładowe auta).
Jak widać na zdjęciu najmłodszy zrobił po prostu chaos (ma 3 lata), jednak 5-latek pochwycił wszystko baaardzo szybko. Ba! Sam domalował ulicę dla normalnych aut i przykleił je nawet w dobrą stronę (w kierunku jazdy). Dokończył też cegiełki, które zaczęłam. Stwierdziliśmy także, że na postoju taksówek trzeba dorysować czekających ludzi.
Idea zabawy jest bardzo prosta. To samo można zrobić ze zwierzętami (przyporządkować je np. żabę do stawu, ptaka do drzewa, rybę do jeziora, etc). Można również samemu narysować auta/zwierzęta. Możliwości są ogromne, a dzieciaki miały naprawdę duuuużą frajdę :)
![]() |
*język na obrazku to belgijski |
Nazwa bloga to nie przypadek :) Kreatywnie!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł.Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuń